Wisłoka zbyt mocna!

W ubiegłą sobotę, 10 października drużyna LKS Pisarowce w ramach 11 kolejki YesSport IV ligi podejmowała na własnym stadionie ekipę z Dębicy. Wprawdzie rywal notowany niżej w tabeli ligowej od Pisarowiec, jednak sprawił gospodarzom wiele kłopotów na boisku i ostatecznie wyziózł z Pisarowiec 3 punkty.
Piłkarze z Dębicy grali twardą piłkę, wykorzystywali często popełniane przez gospodarzy błędy indywidualne i tym sposobem zdobywali bramki. Jakkolwiek Pisarowczanie w ciągu całego przebiegu spotkania nie byli znacząco gorsi od przyjezdnych i nawe częściej byli w posiadaniu piłki, jednak nie potrafili tego wykorzystać. Ataki gospodarzy kończyły się zwykle tuż przed 16-tką.
Pierwszą bramkę dla gości zdobył w 25 minucie spotkania Kacper Bieszczad, który po dosrodkowaniu z narożnika boiska umieścił futbolówkę w siatce. Chwilę później w polu karnym gości faulowany był Piotr Łuczka i sędzia odgwizdał rzut karny wykorzystany przez tegoż obrońcę.
Tuż po regulaminowej przerwie Wisłoka znów wyszła na prowadzenie tym razem po karnym podyktowanym za faul na Bielatowiczu, który na bramkę zamienił Dariusz Bieszczad. Po tej bramce miejscowi odsłonili się mocniej i wykorzystali to dębiczanie zwiększając prowadzenie do 1:3. Wysokośc porażki zmniejszył wprawdzie Kamil Adamiak strzelając bramkę w 82 minucie meczu, jednak z tarczą do Dębicy wróciła Wisłoka.

Strzelcy bramek:

0:1 Kacper Bieszczad (25')
1:1 Piotr Łuczka (44')
1:2 Dariusz Bieszczad (48')
1:3 Miroslav Karpa (70')
2:3 Kamil Adamiak (82')