Dobra gra, dobry wynik !!
W sobotnie popołudnie nasi chłopcy odnieśli zwycięstwo w stosunku 1:0 z gospodarzem spotkania drużyną Głogovii Głogów Małopolski, podkreślić trzeba, że zwycięstwo całkowicie zasłużone .
W Pisarowcach nie mogli wystąpić Fabian Pańko i Seba Sobolak – kontuzje, oraz Kuba Kokoć – sprawy rodzinne. Na domiar złego już w 10 minucie meczu odnowiła się kontuzja Mateusza Lisowskiego, którego czeka dłuższa przerwa.
Mimo tych personalnych problemów wyszliśmy na mecz zmotywowani i pełni nadziei na odniesienie sukcesu. Trener Tomasz Wacek ze zrozumiałych względów przemeblował skład, ustawiając drużynę w ofensywnym schemacie 4-4-2 . Na boku pomocy zagrał Piotrek Lorenc, w środku obrony Piotrkowi Łuczce pomagał Hanson, a w ataku parę napastników tworzyli młodzi Domaradzki i Kozioł.
Mecz od początku był prowadzony pod nasze dyktando, osiągnęliśmy przewagę w środkowej części boiska i nie daliśmy naszym przeciwnikom rozwinąć skrzydeł. Brakowało tylko jednego - klarownych sytuacji bramkowych. Dopiero w 35 minucie po rzucie rożnym i główce najlepszego na boisku Piotrka Łuczki, zawodnik gospodarzy wybił zmierzającą do bramki piłkę.
W drugiej połowie mecz miał bardzo podobny przebieg, Pisarowce przeważały, gospodarze próbowali kontrować, efektów bramkowych jednak nie było. Im bliżej końca meczu, tym naszym zawodnikom coraz częściej udawało się stwarzać groźne sytuacje pod bramką Głogovii. Doskonałej okazji nie wykorzystał Sylwek Sikorski, próbowali zaskoczyć bramkarza gospodarzy Walaszczyk i Lorenc, nie udawało się aż do 80 minuty, kiedy po faulu na naszym napastniku egzekwowaliśmy rzut wolny z ok. 20 metrów praktycznie na wprost bramki.
Pięć minut wcześniej trener zdjął z boiska Rafałka, wprowadzając Pawła Hryszkę, a do ataku przesunął Piotrka Łuczkę. Była to, jak się później okazało bardzo dobra decyzja. Właśnie po rzucie wolnym egzekwowanym przez Piotrka Lorenca, Bunia zmienił kierunek lotu piłki, czym całkowicie zmylił bramkarza Głogovii. Bramkę jednak zaliczamy Lolkowi.
Pod koniec spotkania gracze Głogovii nie mając nic do stracenia zaczęli angażować większą ilość zawodników w ofensywie, czym sprawili, że mieliśmy dodatkowe szanse na podwyższenie wyniku. Najlepszej nie wykorzystał Kamil Walaszczyk minimalnie pudłując w sytuacji sam na sam z golkiperem gospodarzy. Po chwili odtańczyliśmy taniec zwycięstwa na środku stadionu i w doskonałych nastrojach wróciliśmy do domu.
Świetny mecz całej drużyny, szczególnie w formacji obronnej i środku pola. Pewny na bramce Piotrek Hajduk, bezbłędny Bunia, któremu starał się dorównać Hanson, bardzo solidny występ Lolka, Wali i Karola, aktywni boczni obrońcy Sylwek Sikorski i Tomek Jaklik, waleczni młodzi napastnicy, dobre zmiany Miśka Zajdla, Rutynki i Pawła Hryszko, no i oczywiście trenerski nos Tomka Wacka - OBY TAK DALEJ !
Dziękujemy za dobry mecz i zwycięstwo, powtórka w środę z Tuczempami bardzo mile widziana.
GŁOGOVIA GŁOGÓW MAŁOPOLSKI - WIKI SPORT CENTRUM LKS PISAROWCE 0:1
BRAMKA:
1:0 Piotr Lorenc (80')
Skład naszej drużyny:
Hajduk – Sikorski , Łuczka, Hanson, Jaklik - Lorenc, Walaszczyk, Adamiak, Lisowski (10' Zajdel) – Domaradzki (65' Rutyna), Kozioł (75' Hryszko)