Mecz kontrolny z Hutnikiem Kraków
Hutnik Kraków -LKS Pisarowce 3-0
Meldujemy się na stadionie Hutnika i mimo 35stopniowych upałów rozpoczynamy kolejny sparing. Przypominamy że w drużynie IV ligowca z Krakowa występuje Tomasz Jaklik wcześniej reprezentujący nasze barwy.
Początek spotkania wyrównany, głównie walka w środku pola bez większych zagrożeń z obydwu stron. W 20minucie po szybkim wyprowadzeniu kontry z dystansu strzela Karol Adamiak jednak sporo nad poprzeczką. 5 minut później z dystansu próbuje Walaszczyk jednak uderza prosto w bramkarza. Gospodarze próbują z wyrzutek jednak są one skutecznie przerywane przez naszych obrońców. W 40minucie po ładnej wymianie kilku podań sam na sam z Piotrem Hajdukiem wychodzi napastnik gospodarzy i pokonuje go mocnym strzałem z 10metra.
Kilka chwil później sędzia nie zauważa ewidentnego spalonego i mogło być 2:0 gdyby nie świetna interwencja Żaby. Brakuje koncentracji i popełniamy głupie błędy w obronie jednak setkę marnuje jeden z zawodników gospodarzy. Do przerwy 1:0 po wyrównanej grze i przewadze gospodarzy w końcówce. Musimy stworzyć więcej okazji w drugiej połowie jeśli chcemy powalczyć o lepszy rezultat.
Po zaledwie dwóch minutach na boisku niebezpiecznie faulowany jest Dawid Posadzki i musi od razu opuścić boisko. Oby nie był to poważny uraz. Hutnik strzela groźnie w poprzeczkę po rzucie rożnym. Chwilę później po mocnym uderzeniu z rogu 16stki piłke przecina gracz Hutnika i umieszcza ją w siatce. 2:0 dla Hutnika. W 80 minucie jest już 3:0 dla gospodarzy którzy bezlitośnie wykorzystują nasz brak koncentracji w obronie.
Gra nie wyglądała tak źle jak wskazywałby na to wynik. Mimo braku kilku podstawowych zawodników godnie się zaprezentowaliśmy. Zabrakło na pewno skupienia i konsekwencji w obronie, martwi natomiast fakt, że nie potrafiliśmy także stworzyć sobie stuprocentowych sytuacji. Trzeba to koniecznie zmienić bo liga rusza już niebawem a w poprzednim sezonie byliśmy jednym z najmniej strzelajacych bramek zespołów.
Był to ogólnie nasz trzeci sparing z drużynami z Krakowa i wciąż bez zwycięstwa. We dwóch wcześniejszych musieliśmy uznać wyższość rezerw Cracovii Kraków oraz juniorów Wisły Kraków po bardzo wyrównanych meczach.