Na początek zwycięstwo !!!

W sobotę nasi chłopcy udanie rozpoczęli sezon w IV lidze Podkarpackiej.

Pisaliśmy w zapowiedzi, że mimo meczu z beniaminkiem nie będzie on spacerkiem – i sprawdziło się to w 100 procentach, ale to my na koniec dopisaliśmy pierwsze 3 punkty.

Warto było przyjść na ten mecz choćby tylko po to, żeby zobaczyć kapitalną bramkę zdobytą w 30 minucie przez Rafała Domaradzkiego, która de facto przesądziła o naszym zwycięstwie. Sposób jej zdobycia, spryt, seria zwodów, a na koniec zimna krew egzekutora pokazał, że mamy w drużynie chłopaka o dużym potencjale, który może w towarzystwie bardziej doświadczonych kolegów w drużynie rozwijać swoje, już nietuzinkowe umiejętności.

Nim jednak do tego doszło, mieliśmy trochę problemów z drużyną Startu.

Goście zagrali bez kompleksów i w pierwszej fazie meczu stworzyli dwie dobre sytuacje bramkowe w których Piotrek Hajduk musiał pokazać swój kunszt bramkarski.

Po przerwie nasz zespół osiągnął przewagę, a zawodnicy z Pruchnika starali się groźnie kontratakować. Swoje szanse miał wprowadzony do gry Fabek, lepiej w dwóch sytuacjach mógł się zachować Piotrek Lorenc, jednakże nie udało się po raz drugi pokonać bramkarza gości.

Po drugiej stronie Żabę przetestował jego imiennik z obrony Piotrek Luczka – test na szczęście został zaliczony..

Mecz może nie najpiękniejszy, jednak drużyna zostawiła sporo zdrowia na boisku i dziękujemy Wam za to i za punkty.

Popełniliśmy trochę niewymuszonych błędów, jest co poprawiać, jednak mamy nadzieję, że w kolejnych meczach będzie tylko lepiej.

Reasumując, mamy trzy punkty, dobry początek ligi – i tego się trzymajmy.

BRAMKI:

1:0 Rafał Domaradzki (30')

SKŁADY DRUŻYN:

LKS Pisarowce:

Hajduk – Jaklik (87' Ślirz), Łuczka, Kokoć, Sikorski – Lisowski (70' Pańko), Walaszczyk, Adamiak, Sobolak (78' Kumah-Doe) – Lorenc, R. Domaradzki

Start Pruchnik:

Czerwiński – Parawa, Pańko, Protsyk, K. Mikłasz – J. Barszczak (67' Kurecki), S. Barszczak, M. Mikłasz, Cząstka (85' Smalec) – R. Znamieńczyków, W. Znamieńczyków (46' Wojtowicz).

SĘDZIOWAŁ: Mateusz Warzocha (Rzeszów)

ŻÓŁTE KARTKI: Adamiak, Walaszczyk – M. Mikłasz, Parawa