Niespodziewany podział punktów

W minioną sobotę (23 kwietnia nasi piłkarze rozegrali mecz 21 kolejki YesSport IV ligi podkarpackiej. Rywalem podopiecznych Tomasza Wacka był znacznie niżej notowany zespół Bukowa Jastkowice.

Mecz od pierwszych minut nie układał się po naszej myśli. Nasi piłkarze nie grali dokładnie, a przyjezdni szybko organizowali kontrataki. Już na początku meczu goście mogli wyjść na prowadzenie, lecz napastnik Kaczmarczyk trafił w poprzeczkę. Później goście mieli jeszcze trzy szanse ale na nasze szczęście ich nie wykorzystali.

Nasi zawodnicy mimo kłopotów ze sforsowaniem całkiem nieźle zorganizowanej obrony gości mieli także swoje szanse na przeważenie szali na swoją stronę. Najbliżej zdobycia bramki był Kasperkowicz, lecz po jego strzale piłka powędrowałą tuż obok słupka.
Po drugim gwizdku gra naszych zawodników układała się już nieco lepiej. Swoje szanse na zdobycie bramki mieli najpierw Karol Adamiak, a następnie Sebastian Sobolak. Jednak nie udało się im pokonać bramkarza Fabianowskiego.

Spotkanie zakończyło się ostatecznie bezbramkowym remisem, który był niemałym zaskoczeniem dla kibiców. Jak widać, naszej drużynie łatwiej się gra z zespołami wyżej notowanymi w tabeli. Spotkania z drużynami z dołu tabeli są trudniejsze i nie układają się po naszej myśli.

LKS PISAROWCE - BUKOWA JASTKOWICE 0:0

SKŁADY:

LKS Pisarowce
Hajduk - Jaklik, Kokoć, Kumah Doe (85' J. Domaradzki), Sikorski, Kasperkowicz, Lorenc, Karol Adamiak, Sobolak, Kamil Adamiak (60' Ząbkiewicz), Pańko (78' Lisowski). Trener: Tomasz Wacek

Bukowa Jastkowice
Fabianowski - M. Partyka, D. Bartnik (91' Wołoszyn), M. Warzocha, Kotwica, Watras, Tokarczyk (82' Kwiatkowski), J. Partyka (Siudzik), Brzeziński, Młynarczyk, Kaczmarczyk. Trener: Dariusz Bartnik

SĘDZIOWAŁ: Godek (Rzeszów)

WIDZÓW: 100